Villa Vals to luksusowa rezydencja wbudowana w zbocze wzgórza w pobliżu szwajcarskich Alp – w miejscowości Vals. Cały budynek ma tylko jedną zewnętrzną ścianę – frontową, reszta ukryta jest pod ziemią.
Z profilu rezydencja jest niewidoczna, widać ją jedynie z przodu i z lotu ptaka.Willa o powierzchni 160m2 ukrywa się w zboczu góry, w żaden sposób nie zakłócając krajobrazu. Frontowa ściana jest cała z okien, które wychodzą na dziedziniec. Wewnątrz znajdują się cztery sypialnie, duży salon z widokiem na góry, kuchnia i łazienka.
Wszystkie ściany pomieszczeń zbudowane są z szarych betonowych płyt, a w tę surowość wstawiono meble znanych designerów. Do wykreowania wnętrz zaproszono same gwiazdy branży, m.in. Marcela Wandersa, Hellę Jongerius i Aldo Bakkera.Jest to dom prywatny, ale można go wynająć, by choć przez chwilę pomieszkaćw betonowych ścianach, wśród klasyków dizajnu.
Na pomysł budowy domu schowanego głęboko pod ziemią wpadło dwóch architektów: Holender Bjarne Mastenbroek i Szwajcar Christian Müller. Domy-twierdze nie są po to, by się w nich chować, tylko po to, by się dzięki nim naprawdę pokazać – uzasadniają swoją ideę. Dzięki temu innowacyjnemu pomysłowi ich dwupoziomowy projekt został wybrany najlepszym nowym prywatnym domem w konkursie Wallpaper Design Awards 2011.
Dom jest, ale jakby go nie było. Wzgórze z daleka wygląda całokowicie puste, trzeba podjśc bardzo blisko aby zauważyc wyłaniający się „użytkowy krater. Willa Vals ma kilka zalet : oryginalna architekturę, światowej sławy dizajn i absolutny brak sąsiadów. Do domu wchodzi się przez drewnianą stajnię – stanowiącą składzik na narty i rowery. Stąd do betonowego wnętrza prowadzi tunel doświetlony przez specjalne świetliki kanałowe. Dom wyposażony jest w niezależny ekologiczny system ogrzewania. Dzięki temu dom nie tylko idealnie wpisuje się w krajobraz, ale naprawdę żyje z nią w symbiozie.
Zdjęcia z http://architekturawnetrz.pl/galeria/galeria/687/