Uważam , że patrząc – jemy. i nie chodzi tu o pożeranie wzrokiem, a smakowanie, delektowanie się samym obrazem, wyglądem jedzenia. Jedzenia i jego otoczenia. Trafne zestawienie kolorów faktur, odpowiedni dobór zastawy stołowej, pomysłowe uhonorowanie gości, to najlepsze dopełnienie świątecznego nastroju.
Smak liczy się , to oczywiste, ale to w jaki sposób podane jest jedzenie, jak wygląda stół ma duży wpływ na całość tego co nazywamy świętowaniem. Każda okazja jest świetna do świętowania. A Święta Bożego Narodzenia szczególnie. Węch jest nierozłącznie połączony ze smakiem, wzrok, wrażenia estetyczne również wpływają już może niekoniecznie na sam smak potraw, ile na wspomnienia o nich i o spotkaniach, które im towarzyszyły. Tu najmniejsze drobiazgi maja znaczenie !!
Święta są wyjątkowym czasem. Przywiązujemy większą uwagę do tego jak wygląda nasz dom: sprzątamy, układamy, pakujemy prezenty w ozdobne papiery, dekorujemy choinkę, staramy się by było jak najładniej, mamy więcej czasu na dopieszczanie detali, możemy w tą zabawę włączyć wszystkich.
Stół jest w centrum domu, w centrum dnia codziennego i w centrum świąt. Ma znaczenie symboliczne jak i jest zwykłym miejscem spotkań, rozmowy wspólnego bycia razem – jedzenia razem.
Może zatem w tym roku to właśnie to miejsce będzie najpiękniejszym świątecznym akcentem ?